niedziela, 9 maja 2021

mały gągoł i mała wiewiórka

 proszę bardzo, oto i gągołek:



Tylko jeden (podobno bywa ich i do dziesięciorga w lęgu), może z powodu zimna? 

I wiewióreczka, też z mamą:



Poza tym były rudziki



muchołówki szare


i żałobne (tym razem pozwoliły się fotografować do woli, ze wszech stron)



strzyżyki

krzyżówki


a z flory o, proszę: śniedki



śniedki-asfodele :). 

i czeremcha-korczypa.


Słyszałam pierwszą kukułkę. 

2 komentarze:

  1. Takie maluchy zawsze rozczulają.

    U nas ptactwo nie daje się oglądać podczas (moich) spacerów. Ale śpiewa na całe gardło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no u nas niekoniecznie śpiewa, wydaje mi się, że w poprzednich latach było więcej śpiewu.

      Usuń