piątek, 16 grudnia 2022

jeszcze więcej śniegu

 i inne wielce artystyczne zdjęcia... Tak było o poranku. 


Niektórzy się bardzo dziwili:


No bo co, pada i pada.

Na okienku w pracy wybiegłam nad Wisłę.




Dosłownie na 15 minut. Padało bezustannie.

Po pracy śnieg się zmniejszył, ale padał dalej. Stwierdziłam, że mam to gdzieś i dziś odpoczywam. Czyli wyjątkowo zajmuję się swoimi sprawami, szyję jeże, obserwuję ptaki i takie tam. 

Zgadnijcie, co to:



Tak, właśnie tak: całe stado szpaków. Wymieszane z kwiczołami.




Naprawdę nie wiem, co tak liczne stado szpaków robiło na Lubelszczyźnie 16 grudnia. 


A poza tym śnieg, śnieg, śnieg...


464.

2 komentarze:

  1. Patrzyłam dziś na ptaszydła obsiadujące drzewa. Wyglądały tak jak te szpaki, ale założyłam, ze to gawrony. Były daleko dość i jechałam autem.
    A co to jest śnieg?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że to kawki...
      Ten kot z okna też tak pyta, założę się.

      Usuń