poniedziałek, 5 grudnia 2022

głaskanie jeża

 może stymulować wydzielanie endorfin. Naprawdę. Ale nie próbujcie tego w domu (zwłaszcza na prawdziwych jeżach). 

Mój jeż (o roboczym imieniu Prototyp :) mieszkający na przedpokojowej szafce służy mi nie tylko jako odbój drzwiowy, ale też jako podręczne głaskadełko, ilekroć wychodząc z domu zakładam (lub wchodząc zdejmuję) buty. I głaskanie jeżowego futerka naprawdę mi pomaga na życie. 

A życie jakoś nie rozpieszcza i praca też nie... pogoda nie pomaga, babska strona istnienia dowala z tamtej drugiej, nie twarzowej, strony - tyle dobrego, że na twarzowej stronie dziś nie mam ani jednego pryszcza. Ciekawe jak długo. Na wszelki wypadek leki antywirusowe wybiorę do końca opakowania. 

Z ostatnich doniesień serwetkowych:


453.

2 komentarze:

  1. Tempo kosmiczne serwetki.
    Głaskanie jeża na pewno ma własności terapeutyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. serwetka jest maleńka, taka podstawka pod szklankę trochę większa - za kilka dni ją skończę.

      Usuń