piątek, 2 grudnia 2022

i znowu piątek

 mam nadzieję, że jak odpocznę, to mi przejdzie :P. 

Z dokonań:


Poza tym coś mnie bierze chyba, a syfy na gębie nieodmiennie są. Mimo tabletek. Więc to raczej nie opryszczka. Mam nadzieję, że syfy (podobnie jak miesiączka) będą mi towarzyszyć zaledwie do śmierci, potem już nie. :P Ale w sumie nic to pewnego...

450.

2 komentarze: