czyli pięknie nam się styczeń skończył.
A poza tym dzięcioł w klatce:
gil na gałęzi:
kos w żywopłocie
kaczory tłukące się już chyba o kaczki
aż woda chlapie
rozczochrane nurogęsi
eskadry łabędzi
Strzyżyki, chowające się do takich oto norek w śniegu :))) sama widziałam
(dziś nie udało mi się dorwać żadnego strzyżyka, ale ja je jeszcze dorwę:)i kilka lepszych niż dotąd zdjęć gągołów:
Robienie zdjęć gągołom przypomina trochę zabawę w ciuciubabkę, bo jak tylko nastawisz ostrość, to zanurkuje :).
I w ten oto sposób jutro zaczynam luty...
Miałam tak z perkozami latem - też się chowały pod wodę.
OdpowiedzUsuńPięknie tak biało i niebiesko. U nas było wczoraj podobnie.
A teraz zastanawiam się, czy to szare co widzę na horyzoncie z mojej górki to chmury. mgła czy smog....
smog...
OdpowiedzUsuń