środa, 20 stycznia 2021

znowu cały dzień w pracy

 do tego coś mnie bierze. Zrobiło się cieplej, wszędzie pełno wody. Nie lubię tak. 

Wracając z drugiej pracy zaszłam na adorację. Widzisz, klęczę tu przed Tobą, modlę się za niego. Co Ty na to? Widzisz? Podoba Ci się? Robi Ci jakąś różnicę? Że ja, że za niego - chociaż po ludzku powinnam go przekląć, nie darować mu? Że wiem, a mimo to - modlę się? 

Cisza. 

Tak, mam do Ciebie żal, że Milczysz. Że nic nie Zrobiłeś i nic nie Robisz. Mam do Ciebie taki cholerny żal...

4 komentarze:

  1. Człowiek ma wolną wolę. Bóg tego nie zawiesi...To nie jest tak, że pieniążek do automatu na kawę, zakręci się , poburczy i kawa wylatuje. Ostatnio rozmawiałam ze starszą panią, która miała żal,że tyle się modli o nawrócenie zięcia, który skrzywdził jej córkę i wnuki i nic. To nie jest "Panie Boże weź i zrób, przecież widzisz, czemu nic nie robisz". Woli tego zięcia Bóg nie złamie. Można i trzeba go otoczyć modlitwą, choćby o to, by zrozumiał , otworzył oczy, znalazł na swojej drodze kogoś, kto mu to pokaże , pomoże... zrozumieć

    OdpowiedzUsuń
  2. i właśnie dlatego świat jest do d*, bo gnidy piiii*one mają się dobrze pod każdym względem, a pokrzywdzonych nawet Kościół odrzuca.

    OdpowiedzUsuń