sobota, 12 marca 2022

kilka pomysłów na fototapety

 czy ktoś z Szanownych pamięta jeszcze, co to były fototapety? Obrazy na matowym papierze naklejone na całą ścianę. Na przykład plaża z palemką albo leśna głusza. Miałam koleżankę w klasie, która miała fototapety na jednej ze ścian w pokoju (wzory się zmieniały). Strasznie jej zazdrościłam. Dużego mieszkania, wolnej ściany i fototapety, oczywiście.

Obecnie mój ulubiony wzór byłby jakiś taki:


Albo może jednak taka:


Że nie widać? I o to chodzi :))).


Dziś zmarznięte pawie mieszkały głównie na drzewach. Na ziemi było za zimno.




A jak nie na drzewach, to chociaż na balkonie, byle mróz w pazurki nie szczypał.


Dla mało zachwyconych pawiami polecam fototapety z wiewiórą.



względnie z dzięciołem.



A jeśli ktoś woli coś bardziej przyziemnego eee... przylodowego, to proponuję kaczki. 





Dla zwolenników zdjęć krajobrazowych też coś mam:


A jak ktoś preferuje zdjęcia florystyczne, niech wybierze złoć. Pierwsza w tym roku.


Niezłe fototapety by były, nie? :)))

Marzę, że gdybym jakiś cudem kiedyś dostała się do Nieba, to będę miała mieszkanie (podobno jest ich tam wiele?) z caaaałą wolną ścianą i z taką fototapetą z pawiem wśród gałęzi. Chociaż może w Niebie nie fototapeta, tylko taki widoczek lajw przez okno, co?


Bogu dzięki, dziś sobota i tylko klasówki sprawdzałam. A, i odebrałam dwa maile z poleceniami służbowymi dotyczącymi przyszłego tygodnia. Jakby i bez tego moja lista rzeczy, które muszę w przyszłym tygodniu do roboty przygotować, nie zawierała siedmiu pozycji... Część z nich muszę zrobić jutro. Ale przecież nauczyciele to leniuchy i nieroby, biorą kupę forsy za nic i wiecznie tylko mają wakacje. Wiem.

185.

2 komentarze:

  1. Wiewióra chyba jednak na pierwszym miejscu. Choć nie wiem czy chciałabym na całą ścianę - takie monstrum to by się przyśnić mogło.
    Fototapetę mieliśmy na ścianie w korytarzu/holu przy schodach w kamienicy, w której mieszkaliśmy przez 6 lat. Jako że zastąpiła łuszczące się resztki olejnej i blizny po wymianie elektryczności (na szczęście wymiana odbywała się zanim tam wynajęliśmy mieszkanie), była bardzo pożądanym elementem (choć gdyby to była moja kamienica, to byłoby tam inaczej). Mam znajomą, która robi w domu murale na ścianach....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale taki pusty, przedwiosenny gałęziasty pejzaż i wiewióra w lewym górnym rogu...

      Za to kaczki na lodzie chętnie powiesiłabym na ścianie jako serię obrazów, takich bez ram.

      Usuń