zbieraj kamienie :)
Tia, zawsze można kupić paczkę żwirku do akwarium. Ale nawet pingwiny wiedzą, że zbieranie kamieni jest lepsze. I że dopiero na zdjęciach widać, jaki ten słoik jest krzywy. Nie zdziwiłabym się, gdyby pochodził z jakiejś lokalnej huty szklanej i był robiony hm ręcznie. Podejrzewam, że w naszej piwnicy znalazł się po przeprowadzce babci spod Chełma...
Mam zamiar uratować ten słoik i dać mu drugie życie jako miniszklarnia. Zawsze chciałam pracować w szklarni, tak? To teraz będę pracować poza szklarnią :).
44.
Fajnie będzie.
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze w tym jest, że powstaje powolutku, kamyk po kamyku. Nie że przynosisz do domu gotowy las w słoiku z marketu.
UsuńJa kiedyś miałem taki ogródek w dużej szklance koktajlowej, małe kaktusy w niej rosły i leżało kilka kamyków. Nawet dosyć długo to wytrzymało, ale zupełnie nie pamiętam, co się z tym stało 🤔
OdpowiedzUsuńChciałabym założyć szklarnię z kaktusami... chodzą mi po głowie trzy: z paprociami (to będzie ta zaczęta), z kaktusami i z mirtem. Ciekawe, ile mi z tego wyjdzie.
UsuńNajchętniej ukradłabym :) kilka małych kaktusowych zaszczepek / odrostów np. od znajomych, ale kłopot w tym, że nikt teraz nie ma kaktusów na oknie.
Ja mam kilka kaktusów, ale dużych takich kulistych. Wtedy miałem takie małe, których igiełki tworzyły jakby pajęczynę albo mgiełkę na jasnozielonym kaktusie.
OdpowiedzUsuń