to pierwsze imieninowe ciastka:
Poza tym dalej mozolnie maluję łazienkę, plewię ogród, przymierzam się do powrotu do pracy, fffściekam się, bo znowu nie umiem czegoś obsługiwać, albo znowu zderzam się z durnowatością systemu, wcale nie systemu operacyjnego komputera...
Nie wiem, czy Widzisz, że ryczę, udając, że rozmawiam przez telefon. :P Naprawdę nigdy nie będzie normalnie??? Ja to ja, ja mogę dostawać w d* i od rana do wieczora, albo i na okrągło, nie ma sprawy. No trudno. Ale czemu nie mogę nic wyprosić dla?
Zobacz, inne mogą :P. Jakimkolwiek swoim kosztem, mają z tego coś. A tu?
Jeśli nie Chcesz nic z tym zrobić, to Mógłbyś przynajmniej to skończyć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz