piątek, 6 sierpnia 2021

Z Benedykcjonału editio prima:

 dla zainteresowanych.








Nie wiem, czy uda nam się dotrzeć do Justynki (pozdrawiam!) i poprosić o zezwolenie na wykorzystanie tekstów w editio altera. 

Dla Szanownych Niepamiętających: pierwsza wersja Benedykcjonału, zapoczątkowana przez Magdę, powstała w 2018 roku w lipcu. 

14 komentarzy:

  1. Idę dziś do weta. Odmówiłam błogosławieństwo nad kotem. 🤣

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W błogosławieństwach ludzi musi być błogosławieństwo weterynarza...

      Usuń
  2. O, widzicie Państwo, miałam pytać, gdzie można znaleźć editio princeps :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więcej nie było, więc princeps to przesada :P

      Błogosławieństwo weterynarza (do prywatnego odmawiania):
      Wiele w pracy mu się zdarza,
      Błogosław weterynarza. :)))

      Usuń
  3. Cudne. Już odmówiłam. Ponieważ jestem fanką feminatyw, to jak będzie na weterynarkę?

    OdpowiedzUsuń
  4. Błogosław weterynarkę,
    bo praca bywa koszmarkiem :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Albo:
      Tyś zwierzęta wsadził w arkę,
      Błogosław weterynarkę.

      Usuń
  6. Zezwalam :))))))))))

    I pozdrawiam również :)

    Ja (w sensie J.)

    PS - zupełnie zapomniałam, że to pisałam. Pomyślałam w pierwszej chwili, że ktoś ma uderzająco podobny styl rymowania do mojego, a tu proszszsz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .aaaaa, tylko tam gdzieś zamiast "w swej dobroci" miało być "w swej miłości", jeno mi się swego czasu nie udało edytować i poszło. No. No zgrzyta ;)

      J.

      Usuń
    2. :))) miło Cię czytać.

      Obecnie mam kilka spraw na głowie i nie bardzo mogę siąść do bloga, za parę dni mam nadzieję zedytować i rozszerzyć stronkę z benedykcjonałem editio altera. Upraszam o cierpliwość.

      Usuń