ktokolwiek dziś usłyszał, że ta Niewiasta to najpierw Kościół, potem każda ludzka dusza, a dopiero potem, w bardzo szerokiej interpretacji, Maryja. :P W zasadzie to teologiczna kolejność zaczyna się od duszy, przez Kościół, do Maryi. No ale, jak słusznie zauważyła Kawa-z-m., Apokalipsa jest opowieścią o Kościele. Stąd zmiana akcentów.
Natchnione wypowiedzi Pisma świętego odnoszące się ogólnie do matki-dziewicy, czyli do Kościoła, odnoszą się również i do osoby Maryi Dziewicy; te zaś, które mówią o Maryi, Dziewicy i Matce, rozumie się w ogólności o dziewiczej matce - Kościele. W wypowiedziach Pisma oba te znaczenia przenikają się wzajemnie, tak że prawie bez różnicy to, co powiedziano o Matce Bożej, odnosi się też do Kościoła i na odwrót.
Podobnie i każda dusza wierna jest oblubienicą Słowa i matką Chrystusa, Jego córką i siostrą, jest dziewicza i płodna. Ten, który jest Mądrością Boga i Słowem Ojca, tak się wyraża o Kościele, a w szczególny sposób o Maryi, tak też mówi o każdej wiernej duszy. Jest też powiedziane: "W dziedzictwie Pana zamieszkam". Dziedzictwem Pana jest Kościół, w szczególny sposób Maryja, ale także i każda dusza wierna. W świątyni łona Maryi Chrystus przebywał przez dziewięć miesięcy, w tej świątyni, jaką jest wierzący Kościół, trwa aż do skończenia świata, ale w świątyni duszy, przez poznanie i miłość, trwać będzie po wieki wieków.
Błogosławiony Izaak ze Stella, tekst z Liturgii Godziny czytań, sobota II tydzień adwentu, tom I brewiarza, str. 235, jakby ktoś mówił, że herezja. Najważniejszy dla Boga, mam nadzieję, jest człowiek, z duszą i z ciałem, i jego zbawienie. Wieczne. Potem, proszę Kościoła, Kościół, istniejący w tym kształcie, który niektórym w Kościele baaaardzo się podoba, zaledwie do końca świata. A Maryja jest w tym wszystkim "tylko" ikoną Kościoła. I "aż" człowiekiem, doprowadzonym do pełni zbawienia.
Tia, mam problem, żeby widzieć Kościół w znaku Niewiasty na niebie. Tia, widziałabym go w Apokalipsie, tylko nieco gdzie indziej :P. Tia wiem, nie ja pierwsza. Może kiedyś to Odsiejesz, Przetopisz, Wyczyścisz. Nie wiem. Tak, jak to widzę teraz, mam wytrwać i modlić się, choćby i bez wiary. Głupia, uparta baba. Co ci z tego.
Nic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz