sobota, 30 grudnia 2023

tęcza


 i to przed deszczem, a nie po - widok na tyle niezwykły, że wart uwiecznienia. Do tego dedykacja dla Magdy.


W deszczu, który nastąpił, i owszem - zmokłam. 



A poza tym dziś mam pierwszy dzień okołoświątecznego relaksu. Czyli, z grubsza - nie robię NIC.

803.

6 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję i doceniam :) Chyba rzeczywiście była dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastycznie uchwyciłaś tę tęczę. Odruchowo sobie myślę "No, już po Bożym Narodzeniu, to teraz czas na wiosnę". A te chmury na zdjęciach to takie marcowe.

    OdpowiedzUsuń