sobota, 9 grudnia 2023

akcja pierogi

 

już zamrożone na święta. Poza tym zakupy, trochę sprzątania i... padłam.

Kiedy przyszłam do mamy przed 8.00, miała już aparaty w uszach. Zapewniłam ją raz jeszcze, że gdyby sobie kiedyś nie dała rady, to ja jej pomogę. No ale prawda jest taka, że  nikt jej tego nie nauczy, jeśli ona sama metodą prób i błędów nie opanuje wkładania aparatów. 

A moje syfy kwitnąco. Chyba z pięć obecnie. Naprawdę, co Miałeś na celu, Stwarzając mnie nie dość, że taką głupią, to jeszcze taką brzydką? 

782.

5 komentarzy:

  1. Super pomysł z tymi pierogami. Ja zawsze robię na ostatnią chwilę i potem jestem zła, że nie wcześniej. Zdradź proszę, co robisz, żeby się nie sklejały ze sobą, kiedy są upakowane do mrożenia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim je upakuję, po ugotowaniu obsychają pojedynczo na ściereczce jak na załączonym obrazku. Potem można je upakować, zamrozić i nie są sklejone.

      Usuń
    2. Dzięki. Tak zrobię. Mam już dość tego zasuwania tuż przed Świętami i zjazdu emocjonalnego potem.

      Usuń
  2. Moja chrzestna przygotowania do wigilii zaczynała 2 grudnia. Miała rozpisane co kiedy robi (a była to zwykle wigilia na jalieś 29 osób). Nie było u nas pierogów, ale były paszteciki do barszczu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas dawno, dawno temu były m. in. pierogi z białym makiem na słodko...

      Usuń