:))))
Cały dzień sypał śnieg. Taki porządny.
Upiekłam pierniki
Przygotowałam wieniec adwentowy, no prawie.
Chciałam kupić kartki świąteczne, ale mój upatrzony tani sklepik, okazało się, w sobotę się nie otwiera.
Za to podkarmiłam sikorki.
Bogatki i modre przylatują całymi gromadami. Nic innego, póki co, mnie nie zaszczyciło.
775.
U nas tak sypie, że tyle śniegu ostatnio widziałam w B. ;)
OdpowiedzUsuńU nas podobno niewiele, jak zawsze - w porównaniu do okolicy.
UsuńTrzy razy odśniezalismy samochód. Zamknelam sobie drzwi auta na palcach...
OdpowiedzUsuńAle miałam siłe zachwycac sie widokami....
Mam szczęście nie mieć samochodu. Przynajmniej palce całe.
Usuń