wtorek, 12 grudnia 2023

o dziwnych ozdobach choinkowych

 hm. 

Zaczęło się od tego, że miałam zadanie? czelendż? o wytropieniu dekoracji świątecznych. No i wytropiłam taką oto choinkę:


Choinka w jeże? Cóż. Holyart :klik: proponuje lepsze opcje, na przykład :klik: taką.

Że nie wyobrażacie sobie choinki ubranej w nietoperze, jeże, glisty, pary trampek i puszki z colą? :))) Dla mnie inne pomysły rodem z Holyart są gorsze. Wyobraźcie sobie choinkę ubraną w zestaw baniek z ikonką Pantokratora :klik: albo obrazem Miłosierdzia Bożego :klik: , względnie w cały zestaw różnych Chrystusów i Matek Boskich dostępnych w kolekcji po stówę za kawałek. Pierwsze przykazanie dekalogu wyje z boleści. A choinka ubrana w ornaty (sic!) to już chyba szczyt szczytów. Naprawdę wolę nietoperze, orangutany, papryczki, nawet butelki keczupu. :P 

Generalnie jak ktoś ma dziś chandrę, polecam na poprawę nastroju obejrzenie tej kolekcji baniek, można z krzesła spaść. A chandra dziś jest absolutnie uzasadniona. Zima się topi i dąży do uzyskania stanu ćlapowatej późnej jesieni



przyszłam z pracy o 12.00 dziś, zorganizowałam obiad i usiadłam do pracy, którą skończyłam po 16.00 - i naprawdę na nic (poza oglądaniem baniek na choinkę) nie mam już siły.

785.

6 komentarzy:

  1. Mówisz, ze to na jesienną chandre? :)


    Oglądaliśmy kiedyś sklepy z bombkami w Poczdamie. Zachwycaly mnie bombki w kształcie różnych kaw. Choc ja generalnie to ptaszki by z takich figuralnych opuściła u siebie ;).

    Wieniec dotarł i zachwycił 💗

    OdpowiedzUsuń
  2. Choinka w alkohole. Zgroza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy fioletowych ornatach popłakałam się ze śmiechu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są wszelkie liturgiczne kolory ornacików. :) Cieszę się, że antydepresant podziałał.

      Usuń