(i na miarę możliwości ograniczając złośliwość :P)
z takim bólem głowy, że do popołudnia jechałam na prochach. W międzyczasie była praca, potem była zadyma
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.