wtorek, 19 kwietnia 2022

co to jest?

 zastanawiałam się, fotografując wielką puchatą kulę ciemnego ptaszyska na wysokiej gałęzi.


Zachodziłam z tyłu i od frontu


i  po długich dywagacjach doszłam, że to sójka, tylko trochę zmarznięta, bidulka. 


W niektórych ujęciach wyglądała niemal jak gil :P.

Tymczasem Pan Gągoł


dzielnie walczy o względy Pani Gągoł, przybierając najdziwniejsze pozy, by wdzięki swe i męską urodę damie zaprezentować.




Pani Gągoł, oczywiście, na razie udaje, że ma to wszystko głęboko. I w ogóle się nie przygląda.



Pan Paw też szaleje

i też jest generalnie ignorowany.


Może za zimno na amory, jak orzekł drozd, który wcale jeszcze nie śpiewa.



Poza tym jakieś gniazdko z pewnością byłoby mile widziane, zanim założysz rodzinę, no.


A florystycznie, proszsz... oto bluszczyk qrdybanek.


223.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz