czwartek, 24 listopada 2022

zima przyszła

 o poranku, jak się obudziłam, wyglądało to tak:


jak szłam do pracy, było tak:


a jak wróciłam, śnieg ciągle padał. 


Oczywiście, w karmniku natychmiast zrobił się tłok.


To powyżej to tylko ta część tłoku, która nie boi się światłomierza. W porywach w karmniku było ponad 10 sztuk jednocześnie.

A zima zaskoczyła nie tylko drogowców. 






Po pracy zagniotłam ciasto na pierniki



muszę powiedzieć, że pachnie bardzo ładnie mimo czosnku (który jest szczypiorkiem. tak?). Teraz ciasto poleży do kolejnego czwartku (o ile w czwartek będę miała czas :P). 

442.

2 komentarze: