sobota, 19 listopada 2022

kalendarz (przed)adwentowy po tygodniu

 


Na jutro miałam wyjazd na cmentarz, ale przesunę to zadanie, bo jest zimno i nawet leży trochę śniegu.


Za to zadanie z karmnikiem trafiło w sam czas:



Bogatek są całe stadka, dzwoniec przyleciał sam jeden. Jedna była też modraszka.


Sierpówek jest więcej, są zdegustowane, że karmnik schował się w klatce. Wyjadają to, co sikory porozrzucały.


Była też jedna sójka, ale uciekła, zanim ustawiłam ostrość. Z czasem się oswoi. Była też parka dzięciołów dużych, ale nie przy karmniku, tylko na najbliższej brzozie:



Już widzę, jak mi będą wydziobywać z karmnika. 

Jest jakieś minus 2-3. Czeka mnie dziś jeszcze wyjście na wypominkowy różaniec i mszę... 

437.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz