sobota, 29 października 2022

się odnalazły

 te Zaginione. To ta przesyłka czekała na mnie na poczcie.


Zajęła miejsce w kolejce "do przeczytania", a co do pierwszych wrażeń - zdumiewająco ładne i porządne wydanie. Moje The book of lost tales wydawnictwa DelRey wygląda przy nim jak Nasza szkapa :P. 

Poza tym dzień od rana na potrójnych zakupach, w perspektywie jutrzejszego przyjazdu brata i objeżdżania grobów, a potem ogród. Kwitną prawdziwe marcinki, takie jak były od zawsze.


I równie niebieski krokus.


Powoli posuwam ostatnie jesienne plewienie. Może zdążę, zanim przyjdzie mróz...

416.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz