środa, 26 stycznia 2022

wilk finalny

 


po rozbieleniu i lekkich retuszach. Zaniosłam go do pracy, w końcu w pracy go dostałam do malowania :) - wyraziłam wdzięczność darczyńczyni :))), a dziewczyny orzekły, że wilk tam musi zostać. Zatem będzie sobie samotnie wisiał w pokoju nauczycielskim. W kanciapie zwanej pokojem nauczycielskim. Samotnie, bo od jutra zdalne...




Jak się za nim stęsknię, to go zabiorę. 

140.

4 komentarze:

  1. Świetny jest. I jak rozumnie patrzy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :). Mi się też bardzo podoba, jestem z niego dumna - przy całej świadomości, że sama bym tak nigdy nie namalowała.

    OdpowiedzUsuń