piątek, 7 stycznia 2022

dziś czarne brzydale

 i jakiekolwiek wy macie skojarzenia z czarnymi brzydalami, mi chodzi wyłącznie o gawrony i kawki. 


Na przykład powyższa kawka jest zdegustowana, bo nie może się dostać do karmnika.

A poniższa kawka na klatce z karmnikiem wykonuje taniec obrzędowy z nadzieją, że to pomoże.


Tu, dla odmiany, tańczący gawron. Nie po karmniku, tylko po chodniku.


Prawie mnie zadeptał, zanim mnie zauważył.

Ten gawron nie tańczył. I miał bardziej otwarte oczy.


Podobnie jak ta kawka:


Ze zdjęć kolorowych przedstawiam szczygła


i bogatkę.


Generalnie więcej mam drobiu za oknem przy karmniku niż na ulicach czy nawet w parku. 
Wyszłam dziś pierwszy raz po chorobie na poważny spacer z różańcem i aparatem. Plon: parę zdjęć makro:




i mikro:



Śniegu u nas tyle, ile widać. W parku trwa wycinka starych drzew. Za niektórymi tęsknię.


I jeszcze zdjęcie bardzo kolorowe, z którego jestem bardzo dumna:


121.

4 komentarze: