(i na miarę możliwości ograniczając złośliwość :P)
Do nas stadko dzwońców zawitało na chwilę. Nie interesowały się słonecznikiem w karmniku, tylko wyskubywały coś z trawnika.
Ciepło jest i radzą sobie same.
Wyglądają jak puchate bombki.Chciałabym mieć ptaszki na choince i wszystkie, które spotykam są takie brzydkie! (albo koszmarnie drogie)
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.
Do nas stadko dzwońców zawitało na chwilę. Nie interesowały się słonecznikiem w karmniku, tylko wyskubywały coś z trawnika.
OdpowiedzUsuńCiepło jest i radzą sobie same.
UsuńWyglądają jak puchate bombki.
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć ptaszki na choince i wszystkie, które spotykam są takie brzydkie! (albo koszmarnie drogie)