:) nic nie kupił, pooglądał i wrócił.
Ponadto u mamy już ubrana choinka i parę innych hm dekoracji
Upiekłam też placki do składania ciasta o wdzięcznej nazwie biskup. Na cześć.
A herbatka dziś przedziwna, ale dobra:
Macza z prażonym ryżem, kokosem i odrobinką cynamonu. Prażony ryż głównie pachniał - trochę jak starodawny dmuchany ryż z czasów komuny, jeśli ktoś pamięta. Całość bardzo aromatyczna i nadspodziewanie lekka i orzeźwiająca.
Bracia protestanci zaproponowali taką kartkę:
Przeprowadzenie analogicznego cenzusu Dawidowi poczytano za grzech śmiertelny, a jego lud wyginął na zarazę. Rzymianie, zdaje się, nie wyginęli.
Fakt spisu ludności przyprowadził Maryję do Betlejem, gdzie pewnie w życiu by dobrowolnie nie poszła - i tak spełniły się proroctwa o pochodzeniu Mesjasza. Nie wiem, czy za wszystkimi faktami Stoi Bog i mam nieustającą nadzieję, że jednak nie. No ale za niektórymi faktami Stoi.







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.