autumnbucket list

autumnbucket list

czwartek, 18 grudnia 2025

krótki dzień

  długa praca, potem trochę porządków u mamy i wieczór. 

Herbatka dziś przedziwna, podobno energetyczna - z miętą, cynamonem, trawą cytrynową, czerwoną herbatą, żeńszeniem, pokrzywą i... czerwonym burakiem. :P Okazała się nadspodziewanie smaczna.

Dzisiejsza kartka:



Takie proste, nie: ujrzeli gwiazdę i pojechali. Jakby nie koszt, nie czas, nie kilometry. Jeśli istotnie znali przepowiednię Balaama, wiedzieli, dokąd jechać. Nie potrzebowali na razie iść za gwiazdą. Dopiero potem, kiedy okazało się, że to nie król. 

Na razie zakładali, że urodził się władca ludu Jakuba, król Izraela. Więc jechali do pałacu. Bo wierzyli bajce. Bajce o gadającej oślicy i o wschodzącej gwieździe z Jakuba, bajce powtarzanej od pokoleń. I może nawet taka wiara wystarczy. Wiara w bajki o gwieździe, o gadających osłach, o trzech królach ze wschodu, o święconej kredzie.

I jaki prosty jest świat przy takiej wierze. I jak bardzo szkoda taką wiarę tracić. Z ryzykiem, że żadnej głębszej czy dojrzalszej się nie znajdzie, i nie zostanie nic. Tylko żal. 

Dlatego najłatwiej byłoby nie ruszać tyłka z domu i dalej spokojnie wierzyć w bajki. A oni wyruszyli, ryzykując utratę złudzeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.