summer bucket list

summer bucket list

środa, 23 lipca 2025

umościć się w Zamościu :)

 - rzecz trochę niełatwa ze względu na odległość, acz wykonalna.




Przy okazji:



Kto chce posłuchać, niech wyszuka "katarynka w Zamościu". :)


Potem był jeszcze zwierzyniec :)







nie no, naprawdę Zwierzyniec był....



i Szczebrzeszyn, ten od chrząszcza


i znowu przy okazji



Lody zielone, roztoczańskie.



A potem jeszcze była Radecznica.






i niezwykle ciekawy powrót do domu :). 


Grunt, że skuteczny. :)))

1272.

poniedziałek, 21 lipca 2025

zupełnie niespodziewanie

 po wczorajszym (niedzielnie słusznym) odpoczynku...


Nie pociągiem, tylko pewnym małym, pokornym autkiem :) i zupełnie niedaleko - a mimo to pojechałyśmy w miejsce, gdzie nigdy dotąd nie byłam.









Zapewne nigdy dotąd nikomu nie wspominałam, że uwielbiam wąwozy, prawda? :)

Ten był niewiarygodny. I nawet nie podejrzewałam dotąd, że istnieje. 


Sałatka twarogowo-kwiatowa z dodatkiem pomidorów, ogórków i rukoli. Postanowiłam jeść kwiaty częściej.


1270.

sobota, 19 lipca 2025

deszszszszczczcz

 



i bardzo leniwy dzień w trybie totalnie wakacyjnym. Z najnowszych wynalazków to odkryłam dziś ewangelię według świętego Mojżesza. :P Nie wiem, kiedy ciśnienie wzrośnie na tyle, że oprzytomnieję do reszty. 

1268.

piątek, 18 lipca 2025

wbrew zapowiedziom

 zupełnie nie padało, więc dzień pomyślany jako zwiedzanie





zakończył się jako dzień na wyprawę. Daleką. Stosunkowo. :)




Po drodze mijałyśmy oznaki lokalnej inicjatywy 




oraz parę takich ciekawych eksponatów, o, proszę:


Parę innych eksponatów, bardziej morskich - hm, morszczuk to morski szczupak chyba? - niestety pożarłyśmy, wpadłszy do jednej z knajpek w stanie mocno obniżonego cukru i nastroju. 

1267.

czwartek, 17 lipca 2025

prorok Prokop

 czyli co słyszą w Niebie, jak brewiarz odmawia baba baaardzo nieprzytomna. BTW: gdyby ktoś słyszał o proroku Prokopie, proszę dać znać. Może ktoś jeszcze go spotkał?

A nieprzytomna byłam dziś, łoj byłam. Ale świetlika upolowałam. 


Proszę bardzo, oto Prokoś (bo pojawił się razem z prorokiem Prokopem):




Ha. 

1266.