piątek, 27 maja 2022

to był trudny dzień

 w szkole dziecko z atakiem padaczki, w domu wynoszenie gratów przed remontem, wieczorem parapetówa u pracowej koleżanki... no co ja poradzę, że nie lubię ani remontów, ani imprez. Łeb  mi pęka, zmęczona jestem. Jutro od rana załatwianie rzeczy remontowych... 

261.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz