piątek, 11 lutego 2022

wiosna i ferie i ufff

 ufff bo ferie - po kolejnym szalonym dniu. Jeszcze tylko czekam na telefon od Pana Od Drzwi, coś w stylu "nienieniedziśteżniemogęprzyjechaćbedędzwonić". 

A wiosna, proszę bardzo, za oknem


i przed oknem.


Marzy mi się trójpoziomowa kiełkownica... może w ramach ferii pójdę na zakupy niebawem? 

No Gościu Od Drzwi, proszę, zadzwoń już i będzie po krzyku...


wieczorem

a jednak Pan Od Drzwi przyszedł, załamał ręce na widok moich zamków, wymienił obie wkładki, wyczyścił całość, męczył się nad tym ze 3 godziny, zainkasował czego mu nie żałuję - jak myślę, ilu innych żąda analogicznej sumy za kwadrans lekkiej pracy, z której rzadko coś dobrego wynika, to naprawdę, Pan Od Drzwi dziś godnie na swoją zapłatę zarobił. 

156.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz