niedziela, 20 lutego 2022

poszłam se do parku

 zaobserwowałam naderwany wczorajszym wiatrem dach.


W sumie w porównaniu do innych części Polski i świata to u nas wcale bardzo nie wiało...

Oprócz dachu obserwowałam pawie. W środowisku prawie naturalnym...


... i całkiem sztucznym.


A w domu (w środowisku karmnikowym) zaobserwowałam sójkę, ale oczywiście uciekła, i czyżyka, który akurat nie uciekł. 


Zadanie domowe: porównaj czyżyka ze szczygłem. :)))
BTW: a moja mama twierdzi, że wszystkie ptaki są do siebie tak podobne, że nie do rozróżnienia...

Większość dnia siąpił deszcz. Farbkami witrażowymi kombinuję jakiś wiosenny akcent na drzwi, wypadałoby w końcu zdjąć zimowe czerwono-zielone-złoto...

165.

2 komentarze:

  1. W przedszkolu miałam lekcję o stworzeniu świata i pokazywałam dzieciom różne gatunki zwierząt - każdy ptak to był po prostu: ĆWIREK xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja dwuletnia siostra cioteczna siedząc mi na kolanach oglądała atlas ptaków i kazała je sobie pokazywać i nazywać. Wkrótce nie dawała się nabrać, kiedy próbowałam jej wcisnąć, że czyżyk to szczygieł... skończyła biotechnologię. :)

      a teraz dzieci nie wiedzą, co to ptak, a co to nietoperz.

      Usuń