czwartek, 27 sierpnia 2020

Monika, tia

straszne jest powołanie do chrześcijańskiego macierzyństwa. Ale Monika daje nadzieję, że masz szansę coś wywalczyć jednak, tak?
Nie wiem, może Rita bardziej. Może niech lepiej umrze, niż ma (jeszcze) kogoś zniszczyć, tak? Nie wybieram. Proszę o modlitwę za M. i za całą resztę.

I kto był dla mnie taką Moniką, tak? Czy był ktoś, kto o mnie walczył, czy jest ktoś, kto o mnie jeszcze walczy - dla Ciebie?

wieczorem
pusty, głupi dzień.  Tyle, że załatwiłam telefonię... nie, nie telefon, z telefonem ciągle sobie zupełnie nie radzę :P. Wieczorem jeszcze jakieś szkolenie na zumie, a po tym szkoleniu czuję się głupsza niż przed :P - uważam, że nauczyciel powinien mieć zawsze mniej niż 45 lat, potem się nie nadaje. Nie ogarniam tych technologii, nie mam najmniejszej motywacji, żeby chcieć je ogarniać.

Zobacz, światło zaklęte w życie.
Nie mam siły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz