środa, 12 sierpnia 2020

Kawa-z-m. mi uświadomiła

 że dziś mam liturgiczne imieniny, a ja twierdziłam w zaparte, że nie. :P Kompletnie zapomniałam. Tak czy siak, prezent dziś był najlepszy ze wszystkich, które kiedykolwiek na imieniny dostałam. Mimo że tak naprawdę jest zaledwie zapowiedzią, zadatkiem. Nobis pignus datur, tia. :P 

Takie kfffiatki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz