że dziś mam liturgiczne imieniny, a ja twierdziłam w zaparte, że nie. :P Kompletnie zapomniałam. Tak czy siak, prezent dziś był najlepszy ze wszystkich, które kiedykolwiek na imieniny dostałam. Mimo że tak naprawdę jest zaledwie zapowiedzią, zadatkiem. Nobis pignus datur, tia. :P
Takie kfffiatki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz