okraszona znakiem zapytania, ale jednak...
W międzyblokowych ogródeczkach krokusy coraz śmielej podnoszą łebki.
Pod jednym balkonem rozpanoszyły się ranniki.
Tymczasem w dzikiej przyrodzie duuużo mniej spektakularnie. Pierwsze złocie.
Leszczyny
mech
Klon-baranek jeszcze nie wielkanocny ze skręconymi rogami
Na starorzeczu ciągle lód.
Tylko pod którymś krzakiem w liściach złota kulka słońca.
Czyżyk. Chyba spał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.