klasyfikacją maturzystów. Rano zajęcia zdalne, potem biegiem do szkoły na konsultacje, potem zakupy, do domu, jakiś obiad, potem z powrotem do pracy - nagrywamy scenki do zakończenia roku, tia... Koło 17.00 w domu, zadania do sprawdzania, bo _dziś_ mają być wystawione stopnie, potem jeszcze wyliczyć frekwencję... sama czuję się jak hatifnat. :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.