w parku jak około 10 kwietnia, nie 25. Cisza, czasem odezwie się kos. Zmarznięty, skulony.
Drozdy pochowane po kątach
Nawet jak się nie chowają, wcale nie chcą śpiewać.
Dzięcioły (tu duży i średni) wcale w tym roku nie bębnią.
Strzyżyk chowa się w trzcinach
Z wiosennych tylko rudzik
i pokrzewki czarnołbiste, czyli kapturki - samczyk z czarnym łebkiem, samiczka z rudym.
i jeszcze pleszka, nie jestem pewna, czy czystej krwi, czy wymieszana z kopciuszkiem...
Tyle, że grzywacze na gniazdach już siedzą. Niektóre.
Z ciekawostek botanicznych: przekwitły fiołki wonne, kwitną psie.
kurdybanki
i zdybałam czerwoną kokorycz.
Nie wiem, może z mrozu :P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.