mojej farby strukturalnej okazał się chyba piaskiem księżycowym, bo jest srebrny :P. Na próbkach wyglądał bardziej ciepło, wpadał w łagodny beż. Chyba że zrobi się beżowy jak się pobrudzi :P. Na razie zachwycona nim nie jestem...
Na zdjęciach też wygląda beżowo, hm. No chyba że wygląda srebrno :P.
Jak dobrze pójdzie, jutro skończę wszelkie remonty. Chwilowo dalej nie mam światła w lazience :P. Ani nawet drzwi.
Pewnie Masz rację, srebrny będzie pasował do matowometalowej obudowy szafek... i pewnie niebawem się do niego przyzwyczaję :P.
Na razie ogarniam lekcje na jutro, wietrzę intensywnie mieszkanie z zapachów farb i próbuję za dużo nie myśleć :P.
386.
He, he, parę miesięcy temu u mojego syna osiągnięciem było pojawienie się drzwi do łazienki :).
OdpowiedzUsuńFarby różnie wyglądają w różnym oświetleniu. I sąsiedztwie. Mam to w kuchni ;].
jak się mieszka samemu, drzwi do łazienki są niewymaganym luksusem :P, ale oświetlenie by sie jednak przydało...
Usuń