na dobry humor o poranku:
"Możliwe, że zaczniemy szczepić nauczycieli DRUGĄ dawką". :))))))))))))))))
Leżę pod biurkiem i zwijam się ze śmiechu.
wieczorem
rozwinęłam się :) (po zwinięciu ze śmiechu) i całość dnia spędziłam grzecznie na klasrumie i w kuchni, bo dziś był mój dyżur. I tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz