autumnbucket list

autumnbucket list

niedziela, 2 listopada 2025

zaduszki

 i dziś udało mi się dotrzeć na cmentarz, a właściwie znowu na dwa cmentarze.

Ano, w powodzi wszechświateł


było kilka takich. Nie tylko jak ten

(jedyny znicz to ten mój, nawet wypalonych nie było, a wianek z wieloletnich sztucznych kwiatków leżał właściwie obok grobu) - no właśnie, nie tylko takich. Znalazłam kilka ewidentnie opuszczonych grobów z lastryka (jeśli ktoś wie co to jest) z lat 60-70tych. A pani Teresa Undrewicz ze Snarskich może kiedyś w Niebie do mnie podejdzie. Może okaże się miłą osóbką. Ano, zobaczymy.

Przy okazji znalazłam grób braci neonów - nie że był jakoś trudny do znalezienia :P


Po drodze, już pod samym domem, budynek, który dziś wyglądał jak dom z historii o duchach :)





W rejestrze zabytków ten dom ma numer A/845.

Streszczając informacje ze strony zabytek.pl:

Dom prawdopodobnie zbudowano w drugiej połowie wieku XIX, prawdopodobnie jako mieszkanie dla nauczycieli Instytutu Rolniczego. Przechodził wiele historycznych zmian i mieścił kolejno Zarząd Dróg Wodnych, Komendę Powiatową Milicji, Nadleśnictwo. Potem został własnością sąsiadującej z nim przez płot szkoły - były to lata 70-80te - i o mało co nie został wtedy rozebrany. Już wtedy mieszkałam w wybudowanym w sąsiedztwie bloku i biegałam koło ruinek tego domku (na wchodzenie do środka był bezwzględny zakaz). W 1983 roku ktoś się skapnął, że szkoda to rozbierać, wpisał w rejestr zabytków i nakazał odbudowę. Budynek mieścił już jakieś centrum szkolenia nauczycieli, jakiś związek kombatantów i centrum pomocy społecznej. Czasem bywam w środku, załatwiając różne sprawy dla mamy.  


I dla zamknięcia bujnego dnia ostatnie zadanie na dziś:

Baśnie Andersena, im dłużej czytam, tym bardziej absolutnie nie dla dzieci mi się wydają. A tak w dzisiejszym klimacie, proszę:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.