autumnbucket list

autumnbucket list

czwartek, 20 listopada 2025

przymrozek

 i to mizerniutki, koło minus pół może w najzimniejszym momencie nocy - a w karmniku się zaroiło:


Najwięcej mam bogatek (moje ptaszki w klatce, tia), ale bywają modraszki z niebieskimi łebkami


pociągłe kowaliki (lubię słowo "pociągły")


i mazurki też były, ale kamerka wisiała za wysoko. Już jest niżej, ale o tym za chwilę.

Gołąb nadal usiłuje ograbić klatkę, a klatka dzielnie się nie daje. Mam nadzieję, że ptaszysko kiedyś zdechnie z głodu, bo strasznie upierdliwy jest i nie daje się wygonić.


Kawki, niestety, z głodu nie zdechną, bo umieją rozwiązywać zagadki logiczne. Otóż: pojemnik z jedzeniem wiszący na sznurku da się podciągnąć do góry i przytrzymać pazurkiem, a wtedy można dosięgnąć go dziobem.


Gołębie są za głupie na podobne manewry, a kawki, niestety, są bardzo inteligentne. Dlatego pojemniki z żarciem zjechały w dół i nie są już przywiązane w zasięgu pazurków kawki, a wraz z pojemnikami obniżyła się i kamerka. Co może pokażę na dniach.


Z innych takich. Zaczynam tydzień ze Świętem Dziękczynienia na końcu i mozolnie tworzę listę błogosławieństw, "count my blessings", jak mawiają bracia protestanci. I pewnie bym strzeliła focha i powiedziała, że jakie znowu błogosławieństwa i gdzie. No ale dostałam szczegółową czeklistę i zamierzam po kolei rozliczać się z 22 pytaniami kontrolnymi. Jak ktoś chce, zapraszam do zabawy, można dzielić się wynikami w komentarzach lub potraktować zabawę zupełnie prywatnie - oby ku dobremu.

No to zaczynam:

1. Podziękuj za werset z Biblii, który daje ci nadzieję (mówiłam, że bracia protestanci? :)))
Wierny jest Bóg. 1 Kor 1,9

2. Podziękuj za talenty, które otrzymała/eś.
Lol. Językowy, literacki, do robótek ręcznych, szeroko pojęty artystyczny, nawet trochę do gry na flecie, wszelkie możliwe talenty biologiczno-ornitologiczno-botaniczno-mykologiczne, nie wiem czy jeszcze coś, ale i tak sporo. Z umiejętności miękkich: upór ośli, dobre zdolności kojarzenia i kombinowania, IQ w granicach 140. 

3. Podziękuj za osobę, którą podziwiasz.
No tu jest trudniej, bo wiele osób podziwiam, ale najbardziej chyba tych, którzy trwają w wierności pomimo wszystko. Moja siostra, matka autystycznego nastolatka. Kilku kapłanów, którzy wcale nie są ślepi na parę rzeczy, a mimo to są dobrymi, wiernymi Kościołowi i przyjaznymi ludziom kapłanami. Koleżanka z pracy, matka czwórki dzieciaków i nie do końca najszczęśliwsza żona, wierna całej swojej rodzinie do bólu. I takie tam.

c.d.n.


A dziś herbatka wiśniowa z Teekanne:


Dobra. Nie za słodka i nie za ostra, czego trochę się obawiałam, bo przy zaparzaniu miała zapach bardzo mocny.

Kartka z kalendarza:




To jest Słowo bodaj z lekcjonarza na Pasterkę, ale akurat to zdanie, nie wiedzieć czemu, wycięli. Może w dzisiejszych ciężkich czasach powinno właśnie wrócić?

A Słowo, oprócz wymiaru hm pacyfistycznego, ewidentnie jest zapowiedzią mesjańską. Światłość, radość, pokój w znaczeniu braku wojen, prawo, sprawiedliwość, takie tam. I Zazdrosna Miłość. Miłość, ok, ale czemu (i o co/kogo) zazdrosna. O nas? O to, że my w grzechach, a On by Chciał nas całych, bo nie Chce się nami dzielić?

I że ten tekst wraca w Mt 4,15 - o Galilei pogan. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.