środa, 10 stycznia 2024

takie towarzystwo

 














Naprawdę nie chce mi się pisać. :P
814.

6 komentarzy:

  1. A w moim ogrodzie (i karmniku) monokultura - same sikorki. No, czasem próbuje wepchać się sójka, ale to się nie liczy. Dlaczego od lat nie widziałam żadnego gila, a do mojej znajomej, która mieszka niedaleko, o jedną ulicę bliżej lasu, gile przylatują?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może dlatego, że tam rosną klony/jesiony?

      Usuń
    2. Masz rację, obok jest pusta, zarośnięta działka i klony są na pewno. Nie miałam pojęcia o tej zależności.

      Usuń
    3. One gromadzą się tam, gdzie mają co jeść. Nasiona klonu są na pierwszym miejscu gilowego menu.

      Usuń