dziś w miejscu bratków zamieszkały pelargonie.
Żeby było śmiesznej, zakwitły listopadki. I to nie jest dobra wiadomość dla tych, co tęsknią za prawdziwym ciepłem.
A ja jak zwykle pomiędzy pracą, mamą, ogarnianiem domu, zakupów, takie tam. Dobranoc.
582.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.