spring bucket list

spring bucket list

niedziela, 22 grudnia 2024

poranek

 po najdłuższej w roku nocy.






I wróciło słońce. Odbite w szybie mojej szafki:


Dzień zapędzony aż niemiło, ale  - daj Boże - z lepszym efektem niż rok temu. 

Dla tych, co nie pamiętają komuny: tak wygląda kolejka. Po karpia. Dziś. Karpia ze słynnej lokalnej hodowli sprzedają w tej zielonkawej przyczepie, zaraz pod tym domkiem z trójkątnym dachem. Kolejka jest od przyczepy do końca parkingu i zawija się po parkingowej przekątnej. 


Nie, ja w niej nie stałam, karpi nie jadam. :P Śmierdzą mi. Karpiem.

1060.

2 komentarze:

  1. Karpia płuczę w occie najpierw. Wtedy me śmierdzi karpiem. Ale nie namawiam, tylko tak informacyjne.

    Wczoraj i przedwczoraj było strasznie ciemno rano. Słońca odrobina tylko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas nadal ciemno.
      Karpia lubił mój tata i przy tej okazji próbowałam moczenia w mleku, occie, okładania cytryną, cebulą - mi śmierdzi i już.

      Usuń

Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.