Wczoraj u nas rankiem trochę padało ale potem była prawdziwie wiosenna pogoda, zaczęłam nawet grabić i przycinać badyle, dzisiaj jednak całkiem się odmieniło i wicher się zerwał ze śniegiem. Aksamitki - muszę i ja. Jestem jednak bardzo słaba i szybko się meczę. Powolutku, może ogarnę, tylko to rąbanie drwa - jest siło i czasochłonne. Życzę szybkiego powrotu sił.
Burza z piorunami!! :O
OdpowiedzUsuńu nas tylko deszczyk
Grzmoty mnie obudziły, bo po pracy padłam spać...
UsuńJa z prac rolniczych zrobiłam i posadziłam w doniczkach sadzonki pelargonii. Nasiona aksamitek jeszcze czekają, aż mi się zechce ;)
OdpowiedzUsuńa moje pelargonie wyprowadzę od razu na balkon jak przestaną straszyć śniegiem.
UsuńWczoraj u nas rankiem trochę padało ale potem była prawdziwie wiosenna pogoda, zaczęłam nawet grabić i przycinać badyle, dzisiaj jednak całkiem się odmieniło i wicher się zerwał ze śniegiem. Aksamitki - muszę i ja. Jestem jednak bardzo słaba i szybko się meczę. Powolutku, może ogarnę, tylko to rąbanie drwa - jest siło i czasochłonne. Życzę szybkiego powrotu sił.
OdpowiedzUsuńu nas znowu zima... a siły to jeszcze.
Usuń