niedziela, 18 lipca 2021

trzasnęło

 


powyżej miejsca wszczepienia... 



bez wiatru, bez powodu, nawet nie w miejscu największego spróchnienia. Ot tak. 

Pamiętam - pokazywałam, dotykałam, tłumaczyłam. Na tym drzewie. Chyba trzy lata temu... 

Proszę o modlitwę za M. Żeby nie skończył jak ten kasztan. 

Poza tym - dzień przespacerowany, przerozmawiany. Dużo rzeczy się ruszyło. Daj, niech ku dobru.

Poza tym - a pokrzewka buduje. Od nowa.


a żabiściek kwitnie w bajorze pełnym rzęsy.


a wstężyk wspina się na szczyty (chociaż na wierzchołku i tak już zajęte...)


A najważniejszym słowem w brewiarzu jest i. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz