wtorek, 6 lutego 2024

wzięły i odleciały

 gawrony jedne.
Najpierw było zgrupowanie,



Jakby się kto pytał, gawrony należy zasiać jesienią na polu, a pod koniec zimy dosyć gęsto wschodzą :))). Na szczęście pikować ich nie trzeba :) (Magda sobie nie wyobraża pikowania gawronów...). Odlatują same.




Poleciały na północ. Chyba do domu. 

Jak po nich ucichło, na polu ukazały się duchy saren.



841.

2 komentarze:

  1. Sarny cudne.
    Gawrony w takich nieprzebranych ilościach widzieliśmy ze dwa tygodnie temu. Drzewa się uginały, trawniki i chodniki czarne. Aż przerażajace to było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nigdy wcześniej nie widziałam tylu naraz. Aż się ptakowe horrory przypominały

      Usuń