w tej chwili walczę głównie z zapchanymi zatokami, ale generalnie jest lepiej. :)
Udało mi się uporządkować zdjęcia z zeszłego roku (co oznacza, że mam już tylko niecałe dwa miesiące do tyłu...) i generalnie dochodzę do wniosku, ze coraz lepsze zdjęcia robię :). O, dziś (kobieta przekorną jest :P) zapodam takie:
A gdyby ktoś pragnął obejrzeć te ładne zdjęcia, to zapraszam na moje pozostałe blogi:
Ważka :klik:, na której opisuję moje wyprawy, odkrycia, dawne oblicze mojego miasta, a także powolutku tworzę atlasy biologiczne, na razie głównie ptaków, ale planuję więcej botaniki
deveteribus :klik:, gdzie kończy się powoli opis roku, dawnych tradycji, trochę moich wspomnień, a będzie się w planach zaczynać kalendarz przyrody i kultury (brzmi enigmatycznie, wiem)
birdwatching :klik: z galerią moich, wszystkich absolutnie wykonanych przeze mnie zdjęć ptaków, które napotkałam w ostatnich latach, praktycznie nie ruszając się z miasta
plantwatching :klik: z galerią zdjęć roślin, głównie kwiatków - wszystkie zdjęcia mojego autorstwa, a w roli głównej przeważnie mój ogród
animalwatching :klik: z moimi zdjęciami zwierząt, od motyli po wiewióry, tylko bez ptaków, bo one są osobno
i worldwatching :klik: dla miłośników zdjęć hm cokolwiek poetyckich.
Jeśli ktoś lubi zdjęcia, ma za dużo czasu albo przypadkiem jest chory i nie ma co robić, zapraszam. Zresztą linki do wszystkich blogów stale są na prawym marginesie.
857.
Przyznaję, zdjęcia robisz coraz piękniejsze. Mam wrażenie, że mieszkasz w jakimś ptasim zagłębiu. Może to dzięki bliskości rzeki.
OdpowiedzUsuńGeograficznie mieszkam w bardzo ciekawym miejscu, na styku kilku krain geograficznych, a wzdłuż rzeki przebiega szlak migracyjny ptaków, więc fajnie jest. Idę w prawo, mam inną przyrodę, idę w lewo - a tam zupełnie co innego i rośnie, i fruwa. Do przodu, do tyłu, wszędzie coś. Dlatego myślę, że warto to pokazać i opisać.
UsuńRzadkie zdjęcie wylinki materaca :)
OdpowiedzUsuńsądząc z tego, jak ciężko się szyje, ma pancerzyk chitynowy jak nic. :)))
UsuńByle nie odleciał po tej wylince :P
Usuńoooj byle nie rozpadł się na jaką zupkę w stadium poczwarki....
UsuńZupka to pół biedy, strach pomyśleć, co mogłoby się z niej wykluć ;o
Usuńech te hermetyczne żarty biologów... :))) chodzi mi o to, żeby się nie zrobiła zupka, jak akurat jest bez pokrooo... eee... pancerzyka, bo trza by strasznie dużo ścierać :))))
UsuńJakie hermetyczne? Każdy ma materac. Mimo wszystko mam nadzieję, że się nie przeobrazi.
Usuńcoraz bardziej wygląda mi na imago...
UsuńNo to tyle dobrze :D
Usuń