ka wodna, no.
Kurczaków wodnych zatrzęsienie, w różnym wieku. Z innych ptaków okołowodnych zdybałam czaplę
Natomiast z ptaków niewodnych to mamy zatrzęsienie dzięciołów.
Marzy mi się jakaś niewielka pustelnia. Przygotowania Bożego Ciała przekroczyły mnie kompletnie pod każdym względem, uciekłam w krzaki i łaziłam po wertepach kilka dobrych godzin, ciesząc się towarzystwem ptactwa, ważek, komarów i innego elementu roślinno-zwierzęcego, który nie miał wobec mnie żadnych oczekiwań i żądań, jakich mogłabym nie spełniać.
A gówniarzowi logującemu się przez Singapur najszczersze kondolencje. Biedny jeszcze nie wie, dlaczego. :P
598.
Ty poważnie myślisz, że jak widzisz Singapur, to jest twój znajomy, a nie przypadkowy przechodzień lub bot? O matkoboskoczynstochowsko :D
OdpowiedzUsuńwidzę więcej niż nazwę :P
UsuńFajne ptactwo.
OdpowiedzUsuńano, fajne.
Usuń