autumnbucket list

autumnbucket list

sobota, 12 lipca 2025

właśnie kończę zmartwychwstawać

 po jelitówce, której pierwszym objawem były wspomniane niżej zawroty głowy. I właśnie znowu zaczął lać deszcz. I wiatr miota jakąś blachą, mam nieodparte wrażenie, że urwał kawałek dachu. 

Tak w międzyczasie:



Z ciekawostek: czy ktoś obecnie zakłada książkę dwoma stówami? :P Tak ją znalazłam w skrzynce od bukkrosingu. Książkę podam dalej, stówy zachowam, dostanie je na pamiątkę któryś ze znajomych fanów PRLu. BTW - ostatnio czytane (moje) Lato leśnych ludzi było założone strzępkiem gazety z napisem "proletariusze wszystkich krajów łączcie się". 

A wracając do Klimka i Klementynki - w czwartej klasie to ja już czytałam dużo wyższą literaturę, więc przygody K&K jakoś mnie wówczas ominęły. I chyba nie żałuję. Książka nie porwała zupełnie. 

A co do wiatru to chyba istotnie coś porwał - właśnie strażacy wchodzą mi na dach.

edytowane wieczorem:
strażacy oderwali ten kawał blachy i poszli, teraz spodziewam się remontu dachu. Policja też była, chociaż naprawdę nie wiem po co.

A tęcza  była jak trójkącik pizzy.




1261.

2 komentarze:

  1. Współczuję i zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś ostatnio często łapię te jelitówki i wcale mi się to nie podoba.

      Usuń

Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.