winter bucket list

winter bucket list

sobota, 1 marca 2025

przedostatni

 czyli piętnasty dzień ferii.




A tam, kup. :P Najlepsza zabawa to kulę śnieżną _zrobić_.
A tam, jedną. Chociaż ze cztery. Szkoda tylko, że takie malutkie i takie nieszczelne. Trudno je szczelnie zakręcić i uszczelniłam klejem na gorąco, jutro rano sprawdzę, na ile skutecznie.







Jak się nauczę robić takie kulki, to kupię taką dużą, drogą szklaną kulę i wykombinuję coś lepszego. 

Był też przedwiosenny spacer w deszczu, masę zajęć w domu, pierwsze sprawdzanie klasówek i takie tam. O spacerze na ważce coś będzie, ale raczej jutro.

1129.

4 komentarze:

  1. O.
    To tak kula i podziw w jednym :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kulki są za bezcen w chińskich sklepach, ale małe. Trzeba mieć obowiązkowo pistolet do kleju na gorąco, bez tego się nie da. Figurki mogą być gotowe albo można sobie ulepić z modeliny i ugotować. W środku jest woda, kropelka gliceryny kupionej w aptece (żeby śnieg za szybko nie spadał, ale myślę, że czysta woda byłaby ok) i śnieg z brokatu. Figurki nakleja się na przykrywkę kulki. Do kulki wsypuje się brokat i wlewa wodę - do pełna. Figurkę wkłada się do kulki głową w dół, zakręca i zalewa dookoła klejem. I cała filozofia. Myślę, że można tak zrobić z ładnym słoikiem.
      Uwagi techniczne mam na razie trzy:
      1. Przyklejać figurkę na środku pokrywki, uważając, żeby klej nie dociekł do brzegów (tam, gdzie będzie dotykać krawędź słoika) - bo się nie zakręci.
      2. Figurki raczej powinny być wysokie, bo niska schowa się częściowo z pokrywce i będzie wyglądać jak mój bałwanek.
      3. Nie za dużo brokatu. Mało jest ok. Za mało - i to już wystarczy. :P

      Usuń
  2. Podziw, podziw, podziw! W życiu bym nie pomyślała, że można taką kulę zrobić samemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz nie ma prawdziwych kul śniegowych, są płaskie imitacje z tworzywa, więc trzeba sobie radzić jakoś. :)

      Usuń

Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.