zaraz porobię i dzisiejszy dzień z głowy. :P A dzień był deszczowy, pochmurny i pełen przygód (moja mama potrafi je zawsze zapewnić...) - więc tylko gwoli odnotowania:
zupełnie przy okazji. Może na zdjęciach nie widać, ale padało gęsto i zmokłam.
Miód spadziowy iglasty z Puszczy Solskiej.
Słodki, łagodny, bez ostrego posmaku, za to z bardzo delikatnym posmakiem hm czegoś innego. Pewnie nie odróżniłabym go od miodu wielokwiatowego, wcale aż tak się nie różni - a może miód wielkokwiatowy po prostu też zawiera pewną ilość spadzi? W każdym razie świetny do jesiennej bułeczki i do kawy.
1333. Odcinek sponsorował Kazimierz Wielki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.