summer bucket list

summer bucket list

wtorek, 12 sierpnia 2025

moje liturgiczne imieniny

 i kolejny niezwykle zabiegany dzień. Na liczniku niemal 20 tysięcy kroków... 

Chodzenie z mamą na zabiegi zapełnia dzień do południa. Potem jeszcze obskoczyłyśmy podologa i wieczorem pobiegłam podlać ogród. Zaczynają się upały i ogród, dla odmiany, zdycha. Wracałam już po ciemku. Zadzieram głowę ku dachowi obserwatorium


i zdaje mi się, że na gzymsie siedzi Sebastian Sokół.


Po maksymalnym rozjaśnieniu - rzeczywiście siedzi. :)


Kiedyś go dorwę przy lepszym świetle, a stęsknionych za Sebastianem już zapraszam do wpisów ubiegłorocznych - tu i w okolicach.

Z imieninowych atrakcji udało mi się wyskoczyć na godzinkę nad starorzecze - przyniosłam wiąchę nadwodnej mięty z przeznaczeniem na bukiet na Zielną. A posiadacz tego puchatego kupra

to a jakże, perkozek.

Więcej nadwodnych zdjęć na ważce. 

1292.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.